poniedziałek, 10 kwietnia 2017

Wielkanocna sałatka teściowej

Jest przepyszna i szybka, ponadto wychodzi jej sporo, więc także ekonomiczna, bardzo polecam :)
Sałatka najlepsza jest na drugi, trzeci dzień.









200 gramów szynki konserwowej (może być w plasterkach)
3 jaja ugotowane na twardo
1 słoiczek selera konserwowego (ok. 300 g)
0,5 puszki ananasa
1 puszka kukurydzy
3/4 garści rodzynek
0,5 pęczka zieleniny (szczypiorek, pietruszka zielona, opcjonalnie)
3 kopiaste łyżki majonezu
1 - 2 łyżki jogurtu naturalnego (jeśli jest potrzeba)
sól, czarny pieprz

Rodzynki zalać gorącą wodą, odstawić na 30 minut, następnie odcedzić na sitku.




Ananasa osączyć z zalewy i pokroić na małe cząstki, jaja i zieleninę posiekać.
Kukurydzę osączyć z zalewy, selera również, tego ostatniego, lekko odcisnąć i pokroić na krótsze paseczki.
Szynkę pokroić w kostkę.





Wszystko razem wymieszać z majonezem i ewentualnie jogurtem, doprawić, wymieszać ponownie i gotowe.
UWAGA: Jeśli akurat nie mamy jogurtu "pod ręką", możemy majonez "rozcieńczyć" odrobiną zalewy z ananasów.



12 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Też mi się podoba:) Szkoda, że zajrzałam tu dopiero po świętach...

      Usuń
  2. Może być smaczna dziękuję za pomysł na nowe świąteczne danie

    OdpowiedzUsuń
  3. Robiłam podobną bez rodzynek była pyszna myślę że ta też tak dobra będzie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. i wizualnie i smakowo - cudeńka...

    OdpowiedzUsuń
  5. Na pewno zrobię ją na niedzielę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zrobiłem tą sałatkę dla kolegi Macieja na imieniny -wyszła pyszna

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniały pomysł na sałatkę wielkanocną. Jest pyszna.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zamiast szynki daje ugotowaną w bulionie pierś kurczaka,polecam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda pysznie, dziękuję za udostępnienie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Robiłam taką samą jest pyszna

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję. Zrobię taka na wielkanoc

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za zajrzenie na mojego bloga.Mam nadzieję, że znalazłaś/eś to czego szukałeś. Będzie mi miło jeśli pozostawisz komentarz. Pozdrawiam, Ewa :)